Wenger po wysokiej porażce z Liverpoolem: To było szokujące, ale nasza gra była katastrofalna

Liverpool wygrał aż 4:0 z Arsenalem na Anfield. Po meczu Arsene Wenger przyznał, że jego podopieczni zagrali dzisiaj fatalnie.
- Tak wysoka porażka to konsekwencja naszej gry. Nie byliśmy wystarczająco dobrzy. Przegrywaliśmy rywalizację w każdym aspekcie gry i koniec końców znacznie ułatwiliśmy sprawę Liverpoolowi - ocenił francuski menedżer cytowany przez serwis goal.com.
- To było szokujące, ale nasza gra była absolutnie katastrofalna. Jest tego kilka powodów, lecz musimy dokonać analizy naszego występu - przyznał opiekun "Kanonierów".
- Piłkarze wyjeżdżają teraz na zgrupowania swoich reprezentacji, musimy jednak wyciągnąć konsekwencje z dzisiejszej gry - zaznaczył Arsene Wenger.
- Jeśli szukalibyście menedżera zadowolonego z takiego występu, to życzę powodzenia. Wiadomo, że emocje są teraz negatywne, lecz to nie jest dobry moment, by o tym rozmawiać - stwierdził.
Arsene Wenger odniósł się również do gwizdów, jakie spotkały jego podopiecznych podczas pojedynku z "The Reds". - Takie są emocje tłumu. Jeśli to ja jestem problemem, to przepraszam, ale przegrywamy wszyscy razem. Jedyną rzeczą jaką możemy w tej chwili zrobić, to postarać się, by zacząć grać lepiej o powrocie ze zgrupowań - zakończył.