Wenger: Płakałbym, gdyby nie było piłki w Święta

Arsene Wenger odniósł się do słów Louisa van Gaala, który stwierdził, że "brak przerwy zimowej to najgorsza rzecz w angielskim futbolu". Według menedżera Arsenalu należy to już do tradycji.
- Mam duży szacunek do Van Gaala, ale nie zgadzam się z nim - mówił szkoleniowiec "Kanonierów" na konferencji prasowej cytowany przez serwis goal.com.
Wenger żartował, że brak meczów w Święta doprowadziłby go do płaczu - Być może dlatego, że żyję w Anglii od tylu lat. Myślałem tak jak on, kiedy tutaj przybyłem, ale dzisiaj płakałbym, gdyby to się zmieniło, ponieważ to jest już częścią angielskiej tradycji i tutejszego futbolu - przyznał.
- Zlikwidować pojedynki w "Boxing Day"? Cała Europa patrzy wówczas na Anglię. To bardzo popularna na świecie część sezonu. Nikt nie pracuje w święta Bożego Narodzenia i wszyscy oglądają Premier League - zauważył.
Francuz powiedział ponadto, że jest zwolennikiem przerwy w środku sezonu Premier League, ale dopiero po grudniowych i "świątecznych" spotkaniach - Zawsze uważałem, że dobra byłaby przerwa po 1 stycznia, ale tradycję gier podczas Świąt trzeba zachować - zakończył.