Wenger: Nie kłamałem o stanie zdrowia Welbecka

Francuz odrzucił oskarżenia o to, że tuż przed zamknięciem okienka transferowego mydlił oczy kibicom "Kanonierów", próbując przykryć niepowodzenie w zatrudnieniu wartościowego snajpera.

- Czy mamy kontuzjowanego zawodnika, czy nie, nie zmienia to istoty problemu - powiedział.

- Jestem zdumiony, że ludzie oskarżają mnie o kłamstwo. Kiedy na konferencji prasowej mówiłem o Welbecku, nie miałem pojęcia, że jego powrót okaże się tak skomplikowany - bronił się Wenger.

- Nie okłamałem was. Podałem informacje, jakie miałem - dodał.

- Dopiero późną nocą dowiedziałem się, że jego powrót do zdrowia nie przebiega tak, jak zakładaliśmy. Ale ta sytuacja niczego nie zmienia: jeśli nie znaleźliśmy nikogo wartego zakontraktowania, to go nie znaleźliśmy - zakończył menedżer.