Wenger: Boli mnie oglądanie, jak Leicester zdobywa mistrzostwo

Menedżer Arsenalu zdradził, że jest dla niego bolesne oglądanie koronacji nowego mistrza Anglii. Jednocześnie Arsene Wenger ocenił, że zdobywca tytułu wygrał go zasłużenie.
- Boli mnie oglądanie, jak Leicester zdobywa mistrzostwo - przyznał Francuz.
- Jeśli ktoś okazuje się lepszy od ciebie, musisz to zaakceptować. A "Lisy" były lepsze od wszystkich - dodał.
- Myślicie, ze City lub Tottenham nie żałują? Albo Manchester United? To własnie rywalizacja - ciągnął.
- Mieliśmy problemy w domu, nie radziliśmy sobie z zespołami, które grały cofnięte bardzo głęboko. Strzeliliśmy za mało goli, to nasza słaba strona - ocenił.
- Nasza defensywa była dość dziwna. Z jednej strony aż 15 czystych kont, z drugiej - jak już traciliśmy bramki, to naprawdę je traciliśmy, w dużej liczbie - dodał.
- Musimy więc dodać coś w obronie i stać się bardziej zabójczy. Nie sądzę, byśmy byli zbyt miękcy, ale powinniśmy jeszcze bardziej ostro rywalizować. Tyle że to problem wielu drużyn - zakończył Wenger.