Węgrzy planują hit na miarę możliwości. Upadły gwiazdor blisko zmiany barw

Obecnie Naby Keita reprezentuje Werder Brema. Gwinejczyk trafił tam w 2023 roku. Sytuację zawodnika można śmiało określić jako bardzo trudną.

Z racji licznych kontuzji oraz problemów behawioralnych 29-latek zupełnie wyleciał z kadry zespołu. W tym sezonie ani razu nie wybiegł na boisko, a jego ogólny bilans w barwach Werderu to raptem pięć spotkań, zero goli i asyst. W poprzednich rozgrywkach odmówił podróżowania z zespołem na mecz z Bayerem Leverkusen i został zawieszony.

Nic więc dziwnego, że Niemcy nie będą stawali na drodze transferu Keity. Doświadczony pomocnik ma niebawem zmienić klub. Jego usługami zainteresowany jest Ferencvaros.

Transakcja powinna zostać dopięta w ciągu najbliższych dni. Piłkarz trafi na Węgry w ramach rocznego wypożyczenia. Po powrocie dalej będzie związany z Werderem, ale na krótko, bo umowa obowiązuje tylko do 30 czerwca 2026 roku.

Teraz portal Transfermarkt wycenia Keitę na milion euro, co dobrze obrazuje upadek dawnego gwiazdora RB Lipsk. Dość powiedzieć, że w 2018 roku Liverpool płacił za pomocnika bagatela 60 mln euro.

Ferencvaros to druga siła ligi węgierskiej. Pierwsze miejsce w tabeli zajmuje Puskas Akademia z czterema punktami zapasu nad "Fradi".