"Wchodzi bez pardonu". Kadrowicz pod wrażeniem Oyedele
Maximilian Oyedele sensacyjnie znalazł się w gronie piłkarzy powołanych na mecze reprezentacji Polski z Portugalią i Chorwacją. Kolegę z Legii bardzo komplementuje Bartosz Kapustka.
Oyedele trafił do Legii latem z Manchesteru United. Gdy Probierz wysyłał 19-latkowi powołanie do kadry, to ten miał na koncie tylko dwa mecze w Ekstraklasie.
Decyzja selekcjonera zdziwiła nie tylko ekspertów. Kapustka przyznał, że sam Oyedele nie spodziewał się zaproszenia na zgrupowanie.
- Maxi na pewno był mocno zaskoczony i bardzo zadowolony z tego, co się wydarzyło - przyznał Kapustka w rozmowie z TVP Sport.
Piłkarz Legii, który po długiej przerwie wrócił do reprezentacji Polski, ma świetną opinię o swoim klubowym koledze. Przyznaje, że dobrze czuje się z nim na boisku.
- Nie ma żadnych kompleksów, potrafi i agresywnie odebrać piłkę, i poruszać się z nią w ofensywie z dużą swobodą. Daje mi, jako zawodnikowi, który obok niego występował w ostatnich spotkaniach, dużą pewność, że mam za sobą gościa, który bierze ciężar i odpowiedzialność na siebie. Mimo młodego wieku i tego, że nie zagrał aż tak dużo meczów w tym sezonie, wchodzi bez pardonu i wierzy w swoje umiejętności - powiedział Kapustka.
Pierwszym rywalem reprezentacji Polski w tej turze meczów w Lidze Narodów będzie Portugalia. Spotkanie odbędzie się w sobotę.