Ważny piłkarz Liverpoolu w Arabii Saudyjskiej?! Do tej pory nikt o tym nie mówił. Wskazał go uznany trener

Liverpool musi podjąć szereg ważnych decyzji dotyczących potencjalnej sprzedaży swoich liderów. Na ten moment "The Reds" nie chcą pozbywać się Fabinho, który jest kuszony przez kluby z Arabii Saudyjskiej.

Nieco inaczej wygląda kwestia Jordana Hendersona. Kapitan zespołu z Anfield może odejść, lecz zarząd oczekuje za niego określonej kwoty, co wstrzymuje zapędy działaczy z Bliskiego Wschodu.

Teraz dziennikarz Duncan Castles przekazał, że na brak zainteresowania nie może też narzekać reprezentant Kolumbii. Al-Hilal pragnie sprowadzić Luisa Diaza.

Zwolennikiem takiego transferu jest przede wszystkim Jorge Jesus. Ceniony szkoleniowiec wskazał skrzydłowego jako kluczowego piłkarza do odbudowy składu swojej ekipy.

68-latek na brak wzmocnień narzekać nie może - ściągnięto mu już Rubena Nevesa oraz Siergieja Milenkovicia-Savicia, ale Portugalczyk chciałby jeszcze polepszyć jakość ataku. Wobec tego Saudyjczycy mają wkrótce zwrócić się do Liverpoolu.

Castles przekonuje, że klub z Premier League nie jest zamknięty na temat odejścia 26-latka. Chociaż zaliczył on udane wejście do zespołu, to później jego notowania osłabły w związku z kontuzją.

Do tej pory Diaz wystąpił w 47 meczach drużyny Juergena Kloppa, zdobył 11 bramek i zanotował osiem asyst. Jego umowa jest ważna do 30 czerwca 2027 roku.

Kolumbijczyk trafił na Anfield w styczniu 2022 roku z FC Porto za 42 miliony euro. Na ten moment nie wiadomo, ile pieniędzy jest skłonne wyłożyć Al-Hilal.