Warta Poznań zaprezentowała nowego trenera. 31-latek poprowadzi zespół w Ekstraklasie

Dawid Szulczek został oficjalnie zaprezentowany jako nowy trener Warty Poznań. "Zieloni" wykupili szkoleniowca z drugoligowych Wigier Suwałki. 31-latek podpisał kontrakt do końca sezonu z opcją przedłużenia o dwa lata.
Niedawno z posadą pożegnał się Piotr Tworek, który awansował z Wartą do PKO Ekstraklasy, a w zeszłym sezonie zajął z beniaminkiem znakomite, piąte miejsce. Obecne rozgrywki są jednak dla poznaniaków zdecydowanie gorsze.
Po ośmiu meczach bez zwycięstwa i strzelonego gola dotychczasowy szkoleniowiec został zwolniony. Tymczasowo zastąpił go asystent, Adam Szała, pod którego wodzą "Zieloni" niespodziewanie wygrali 1:0 z Piastem Gliwice.
W poniedziałek zaprezentowano nowego trenera Warty. Zgodnie z medialnymi doniesieniami został nim Dawid Szulczek. 31-latek do tej pory pracował w drugoligowych Wigrach Suwałki.
Dyrektor sportowy "Zielonych", Radosław Mozyrko, przyznał, że klub z Ekstraklasy wykupił szkoleniowca. Ten związał się z nowym zespołem kontraktem do końca sezonu. z opcją przedłużenia o dwa lata.
- To dla mnie ekscytujące wyzwanie, że będę mógł pracować w Ekstraklasie. Podejmuję je z dużą energią. Wiadomo, że celem Warty Poznań jest utrzymanie się w Ekstraklasie i jestem świadomy tego, że na dzisiaj tych punktów jest trochę mało, ale do końca sezonu jest jeszcze tyle meczów, że wejdziemy na dobrą ścieżkę, zaczniemy punktować i w ostatecznym rozrachunku pozostaniemy w Ekstraklasie na kolejny sezon - powiedział Szulczek w rozmowie z oficjalną stroną Warty.
- Chciałbym dostosować się do tego, jak zespół prezentuje się w grze obronnej, bo wiem, że na swojej połowie Warta dobrze się ustawia i potrafi się dobrze asekurować. Na pewno nie było z tym większych problemów, a ten aspekt był mocną stroną zespołu już w poprzednim sezonie. Chciałbym dodać coś, jeśli chodzi o grę na połowie przeciwnika, żebyśmy potrafili lepiej wykorzystywać tam piłkę i stwarzać więcej sytuacji. Wiem, że mamy najmniej zdobytych bramek w całej lidze, dlatego celem będzie też poprawienie tego, co dzieje się w polu karnym przeciwnika - dodał.