Warta Poznań prosi piłkarzy i sztab o... rezygnację z pensji. Kolejny kłopoty "Zielonych" [NASZ NEWS]
Sytuacja Warty Poznań stoi pod znakiem zapytania. Po spadku z ekstraklasy "Duma Wildy" wpadła w spore tarapaty związane na dzisiaj z brakiem możliwości gry w Poznaniu, co wskazała Komisja Licencyjna ligi oraz problemami finansowymi. Obecnie władze Zielonych mają zadłużenie wobec piłkarzy oraz sztabu i proszą ich między innymi o... zrzeczenie się jednej pensji i rozłożenie reszty zadłużenia na raty. Jeśli się nie zgodzą... to mogą nie dostać nic.
Do 18 czerwca musi rozstrzygnąć się sytuacja pod kątem tego, gdzie i w której lidze (pierwsze, trzeciej albo czwartej) w przyszłym sezonie będzie grała Warta Poznań. Trwają obecnie rozmowy władz "Zielonych" pomiędzy spółką Stadion Poznań, Lechem oraz władzami miasta. Opcje są dwie, czyli gra w Grodzisku Wlkp. albo w Poznaniu na Enea Stadionie przy Bułgarskiej.
Ostatnio władze Warty kategorycznie zaprzeczyły możliwości gry w Grodzisku Wlkp. w następnym sezonie, ale ta opcja ostatnio zaczyna być realna, choć jest sugestia, że takie rozwiązanie wiąże się z utratą części umów sponsorskich. Decyzje w tym temacie poznamy w ciągu kilku najbliższych dni.
Jednak oprócz kwestii infrastrukturalnej władze Warty mają problemy finansowe i zalegają piłkarzom oraz sztabowi z dwiema wypłatami za maj i czerwiec.
Włodarze "Zielonych" przy pomocy prawnika zaczęli kontaktować się z piłkarzami w sprawie rozwiązania tej kwestii i ta propozycja zakłada... zrzeczenie się pensji za czerwiec, a reszty rozłożenia na raty. W piśmie znajduje się zapis, że w razie "niezrzeczenia się wynagrodzenia wymagać będziemy obecności na wszystkich treningach do końca czerwca".
Podsumowując, oferta Warty przewiduje zrzeczenia się jednej pensji, wypłacenie pensji za maj i czerwiec w wysokości 40 proc. oraz rozłożenie reszty na 11 rat od sierpnia 2024 do czerwca 2025.
Warta w piśmie do piłkarzy zastrzega, że jeśli piłkarze i sztab nie zgodzą się na powyższą opcję (każdy z nich może podjąć decyzję osobiście), to "w razie upadłości spółki szanse na wyegzekwowanie całości przysługującego każdemu z zawodników lub członków sztabu wynagrodzenia są nikłe", co oznacza wprost - brak pieniędzy za ostatnie dwa miesiące.
Warta szuka też zastępcy za Dawida Szulczka. Jak informował na portalu "X" użytkownik "FootballScout", Zieloni rozmawiają z Piotrem Jackiem obecnym trenerem rezerw Legii Warszawa. To 47-letni szkoleniowiec urodzony w Poznaniu, który w swojej karierze grał w Lechu czy Amice Wronki.