W tym Cezary Kulesza upatruje szans na sukces Polski w meczach z gigantami. "Możemy to wykorzystać"

Cezary Kulesza nie skreśla reprezentacji Polski w nadchodzących meczach Ligi Narodów. Podopiecznym Czesława Michniewicza przyjdzie się zmierzyć z Belgią i Holandią, a prezes PZPN na łamach "Przeglądu Sportowego" wskazał, w czym "Biało-Czerwoni" mogą upatrywać swoich szans.
Reprezentacja Polski rozpoczęła zmagania w Lidze Narodów od wygrania z Walią 2:1 (0:0). Mimo tego nastroje są dalekie od hurraoptymistycznych, gdyż gra podopiecznych Czesława Michniewicza była daleka od idealnej.
W niedługim czasie "Biało-Czerwonych" czekają znacznie trudniejsze zadania. 8 i 14 czerwca przyjdzie im się zmierzyć z Belgią, natomiast 11 czerwca zagramy z Holendrami.
Cezary Kulesza porozmawiał na ten temat z "Przeglądem Sportowym". Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej nie skreśla naszej kadry przed rozpoczęciem tych wymagających zmagań.
- Trudno mówić o liczbie punktów w sytuacji, gdy jesteśmy dopiero po pierwszym starciu. Uważam natomiast, że nawet nie będąc stawianym w roli faworyta w spotkaniach z Belgią czy Holandią, mamy szansę na punkty - zaczął działacz.
- Czerwiec jest bardzo specyficznym okresem gry w piłkę dla wszystkich reprezentacji i myślę, że my, jako Polska, możemy to wykorzystać w starciu z teoretycznie mocniejszymi rywalami - dodał po chwili.
Szanse na ewentualny sukces reprezentacji Polski zwiększają także przedmeczowe zapowiedzi selekcjonerów. Czesław Michniewicz chce wystawić swój optymalny skład, natomiast w kadrze Belgii i Holandii zabraknie kolejno Thibauta Courtois oraz Virgila Van Dijka.