PSG wypożyczy Marcina Bułkę? Jest zainteresowanie z Włoch i Hiszpanii [NASZ NEWS]

PSG wypożyczy Marcina Bułkę? Jest zainteresowanie z Włoch i Hiszpanii [NASZ NEWS]
YT
Agent Marcina Bułki spotka się w przyszłym tygodniu z przedstawicielami PSG, aby przedyskutować przyszłość polskiego bramkarza. Możliwe przedłużenie kontraktu i wypożyczenie.

20-letni golkiper rok temu przeniósł się z Chelsea do PSG. W ekipie Paryżan zagrał do tej pory w jednym meczu ligowym - blisko rok temu przeciwko FC Metz. Polak nie ma większych szans na przebicie się do składu mistrzów Francji. W drużynie rywalizuje z Keylorem Navasem i Sergio Rico. Jest jeszcze Garissone Innocent, wychowanek klubu.
Dalsza część tekstu pod wideo

Kierunek Włochy lub Hiszpania?

Dlatego Bułka, który ma jeszcze ważny kontrakt na Parc des Princes przez rok, może spróbować zdobywać doświadczenie w innym miejscu. Ostatnio pytała o niego Genoa. Prezydent klubu Enrico Preziosi ma dobre relacje z Francuzami. W dodatku trener bramkarzy PSG, Gianluca Spinelli, pracował przez dwanaście lat w Ligurii. Potem przeniósł się do Chelsea, gdzie poznał Bułkę, a następnie obaj wylądowali w Paryżu. Hiszpanie pisali również o zainteresowaniu Realu Betis.
- Marcin wzbudza zainteresowanie na rynku. Genoa czy Betis? To możliwe, ale nie jedyne kierunki. Okno transferowe jest długie. Nie spieszymy się. Znajdziemy dla Marcina właściwe rozwiązanie po zakończeniu Ligi Mistrzów - mówił nam ostatnio Castagana.



I faktycznie. Jak usłyszeliśmy, agent spotka się z przedstawicielami PSG w przyszłym tygodniu. Wtedy zostanie podjęta decyzja, co dalej z karierą polskiego golkipera, który w turnieju finałowym Champions League siedział na ławce rezerwowych.
Realny scenariusz to przedłużenie umowy w Paryżu i roczne wypożyczenie. Bułka ma dopiero 20 lat i jest uważany za duży talent. Choć na profesjonalnym poziomie grał mało, w niedalekiej przyszłości może okazać się cennym elementem składu. Dlatego Francuzi raczej nie zrezygnują z niego tak łatwo jak w zrobili to w Londynie. I ponoć teraz żałują.

Powołanie i zarzuty

Na początku września reprezentacja Polski U-21 rozegra dwa mecze eliminacyjne do mistrzostw Europy. Czesław Michniewicz ogłosił powołania na spotkania z Estonią oraz Rosją. Na liście znalazło się nazwisko Bułki.
Młody zawodnik po przyjeździe do Polski będzie musiał niestety również rozliczyć się z niewygodną przeszłością. Usłyszy zarzut spowodowania wypadku w ruchu lądowym.
27 maja tego roku Bułka spowodował wypadek samochodowy niedaleko Wyszogrodu. Przed godziną 22 golkiper siedział za kierownicą wypożyczonego Lamborghini Huracan. W pewnym momencie zdecydował się wykonać manewr wyprzedzania i zderzył się z jadącym z naprzeciwka pojazdem marki Hyundai.
Bramkarz rozbił auto, ale sam wyszedł bez szwanku z tej sytuacji. Do szpitala trafił za to 56-letni kierowca Hyundaia. Śledczy podjęli decyzję o postawieniu Bułce odpowiedniego zarzutu. Informację potwierdziła mł. asp. Krystyna Kowalska z Komendy Miejskiej Policji w Płocku.
- Zebrany materiał dowodowy w sprawie pozwolił na wydanie postanowienia o przedstawieniu zarzutu o spowodowanie wypadku w ruchu lądowym - oznajmiła.
Funkcjonariuszka policji poinformowała, że Bułce przedstawiony zostanie art. 177 § 1 Kodeksu Karnego, który mówi: "Kto, naruszając, chociażby nieumyślnie, zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, powoduje nieumyślnie wypadek, w którym inna osoba odniosła obrażenia ciała określone w art. 157 § 1 (naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia, bez trwałego uszczerbku), podlega karze pozbawienia wolności do lat 3."

Przeczytaj również