W Polsce był fatalny. Teraz to najlepszy strzelec 9. ligi w Europie
Jego kariera w barwach Wisły Kraków okazała się totalnym niewypałem. Mimo to pomocną dłoń podały mu kluby z Czech, gdzie radzi sobie znakomicie. Dziś jest liderem klasyfikacji strzelców.
W lipcu 2021 roku szeregi Wisły Kraków wzmocnił Jan Kliment. Na papierze był to ciekawy ruch, bo w przeszłości bronił on barw Broendby oraz Stuttgartu. W niemieckiej ekipie nie tylko zanotował oficjalny debiut w Bundeslidze, ale przede wszystkim wpisał się na listę strzelców.
Mimo sporych oczekiwań kariera Czecha przy Reymonta potoczyła się fatalnie. O ile początek w barwach polskiego zespołu, był znakomity, bo w pierwszych czterech spotkaniach Kliment strzelił dwa gole i dołożył do nich jedną asystę, o tyle w kolejnych miesiącach było już tylko gorzej.
Kariera 30-latka w ekipie byłego mistrza Polski potrwała tylko 12 miesięcy i zakończyła się w połowie 2022 roku. Pod względem liczb przełożyło się to na 25 spotkań, cztery bramki i dwa ostatnie podania.
Nie najlepszy epizod w Ekstraklasie nie zniechęcił czeskich klubów do Klimenta. Z jego usług skorzystał ówczesny mistrz kraju, Viktoria Pilzno. Ze względu na to, że nie mógł on tam liczyć na wystarczającą liczbę minut, przed rozpoczęciem tego sezonu trafił on do Sigmy Ołomuniec.
Wygląda na to, że wzmocnienie szeregów czeskiego klubu było strzałem w dziesiątkę. Od momentu zawarcia współpracy z Sigmą na koncie Klimenta znalazło się pięć meczów, pięć bramek oraz asysta.
Znakomity początek sezonu sprawia, że były napastnik Wisły Kraków jest obecnie liderem klasyfikacji strzelców w lidze czeskiej. 30-latek trafiał do siatki w starciach z Teplicami, Czeskimi Budziejowicami (dwa razy) oraz Mladą Bolesław (dwa razy).