"W kadrze cały czas nie gra na miarę potencjału". Mateusz Borek ocenił reprezentanta Polski
Przed reprezentacją Polski trzecie zgrupowanie pod wodzą Fernando Santosa. Mateusz Borek ma nadzieję na to, że przeciwko Wyspom Owczym i Albanii z dobrej strony pokażą się dwaj piłkarze. Mówił o tym w "Mocy Futbolu".
W niedzielne popołudnie dwa trafienia w Premier League zaliczył Matty Cash. Obrońca niemal na pewno znajdzie się na liście powołanych na najbliższe spotkania. Mateusz Borek ma wobec niego duże oczekiwania.
- Cash w topowej formie może dać dużo reprezentacji, bo jeszcze nie dał. W kadrze cały czas nie gra na miarę swojego potencjału - ocenił Borek obrońcę Aston Villi.
- On musi grać ofensywnie, by się eksponować. Bardzo mi imponuje, że w nowym rozdaniu Emery’ego pokazał siłę mentalną. Obronił się! - podkreślił komentator.
Dziennikarz w "Mocy Futbolu" na "Kanale Sportowym" nie szczędził też komplementów Pawłowi Dawidowiczowi. Jego zdaniem obrońca Hellasu Verona powinien dostać szansę od Fernando Santosa.
- Jest takie powiedzenie: łap momenty. Jak Hellas ogrywa Romę, jest trzeci w Serie A, to korzystajmy z tych momentów i Pawła Dawidowicza - zaapelował.
- Niepokoi mnie tylko jako jego fana, że ma już 28 lat i nie wykonał przez zdrowie tego kroku do przodu. Przez to upadł transfer do Fulham - zakończył Borek.