"W jakim celu?". Mateusz Borek komentuje powołania Fernando Santosa. Uwagi dotyczą dwóch zawodników

Już niebawem reprezentacja Polski rozegra kolejne dwa spotkania w ramach eliminacji do EURO 2024. Rywalem biało-czerwonych będą Wyspy Owcze (7.09) oraz Albania (10.09).

W czwartek poznaliśmy listę powołanych na nadciągające zgrupowanie. W gronie wyróżnionych przez selekcjonera znaleźli się między innymi Adrian Benedyczak i Kacper Kozłowski, ale też Kamil Grosicki oraz Grzegorz Krychowiak. Wszystkie nazwiska znajdziecie TUTAJ.

Obecność dwóch weteranów budzi wiele pytań. Wcześniej Fernando Santos zupełnie na nich nie stawiał, a "Grosik" był pomijany nawet wtedy, gdy błyszczał formą w Ekstraklasie. Teraz, chociaż wypada znacznie słabiej, szansę otrzymał. Takich ruchów nie rozumie wiele osób w tym Mateusz Borek.

- Zastanawiam się, w jakim celu jest to powołanie? Czy to jest powołanie, które przełoży się na występ? Czy jest coś w umowie między selekcjonerem, Grzegorzem i Kamilem, a o czym nie wiemy? Mówię tutaj na przykład o meczu na Stadionie Narodowym - zastanawiał się w "Kanale Sportowym".

- Wydaje mi się, że trener, logicznie lub mniej logicznie, chciał położyć wszystkie ręce na pokład - podsumował znany komentator.

Do tej pory Grosicki wystąpił w 88 meczach reprezentacji Polski i strzelił 17 goli. Krychowiak ma za sobą 98 meczów dla biało-czerwonych, w których zdobył pięć bramek.