"W głowie już miałem Złotą Piłkę". Był wielkim talentem, przyznał, czemu mu nie wyszło

"W głowie już miałem Złotą Piłkę". Był wielkim talentem, przyznał, czemu mu nie wyszło
Katie Stratman / pressfocus
Alexandre Pato w przeszłości uważany był za ogromny talent. Nie wykorzystał jednak wielkiego potencjału. Teraz szczerze przyznał, dlaczego tak się stało.
Gdy Brazylijczyk był jeszcze nastolatkiem, błyszczał we włoskim Milanie. Wówczas wydawało się, że może być jednym z najlepszych piłkarzy świata.
Dalsza część tekstu pod wideo
Później jego kariera znacząco wyhamowała. Wpływ na to miały kontuzje, ale jak się okazuje, problem był głębszy.
Sam piłkarz w Players' Tribune przyznał, że duży wpływ na boiskowe wydarzenia miała jego psychika. Sukcesy w młodym wieku zawróciły Pato w głowie.
- Wiecie, co się stało? Zacząłem zbyt wiele marzyć. W swojej głowie już trzymałem Złotą Piłkę - przyznał Pato.
- Na to nie można nic poradzić. Bardzo trudno było nie dać się ponieść. Żyłem w teraźniejszości - stwierdził Brazylijczyk.
- Byłem wtedy nie do powstrzymania. Ale moja głowa nie żyła teraźniejszością, tylko przyszłością - podkreślił.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik24 May · 09:45
Źródło: Players' Tribune

Przeczytaj również