Vinicius Junior starł się z piłkarzami FC Barcelony. Wymowny gest Brazylijczyka, przeprosiny po meczu [WIDEO]
Vinicius Junior był bohaterem niedzielnego El Clasico w finale Superpucharu Hiszpanii. Brazylijczyk popisał się hat-trickiem, ale w końcówce meczu zrobiło się gorąco, gdy po faulu na nim z boisko wyleciał Ronald Araujo. Gwiazdor Realu Madryt pokazał wymowny gest w kierunku zawodników "Barcy".
"Blaugrana" w Rijadzie nie potrafiła zatrzymać Viniciusa. To po faulu na nim z boiska wyleciał Ronald Araujo. Po tym przewinieniu na boisku przez moment zrobiło się bardzo gorąco.
Brazylijczyk starł się z piłkarzami FC Barcelony. W ich kierunku wykonał wiele mówiący gest - przypomniał rywalom, że na murawie to Real był zdecydowanie lepszy i prowadził aż 4:1.
- Jestem bardzo zadowolony z tytułu, bramek i sposobu, w jaki grałem. Zawsze mówiłem, że jestem wdzięczny moim fizjoterapeutom i lekarzom w Realu Madryt, a także kolegom z drużyny i trenerowi za zaufanie oraz spokój ducha, aby zbliżyć się do mojej najlepszej wersji. Rozegrałem tylko kilka meczów! Jestem bardzo szczęśliwy - powiedział po spotkaniu Vinicius.
- To, co dzieje się na boisku, tam pozostaje. Uczę się każdego dnia, staram się być lepszym człowiekiem, ale czasami chcę dać z siebie wszystko dla drużyny i ostatecznie zawodzę wszystkich, przeciwników oraz kolegów z drużyny. Chcę nad tym pracować - podkreślił.
- Jestem smutny, bo wszyscy chcą ze mną walczyć, bo w prasie będzie napisane, że zrobiłem to czy tamto. Staram się być spokojny i skoncentrowany na grze, aby dać z siebie wszystko, ale czasami to nie tylko ja - dodał.
- Nie jestem święty, czasami mówię za dużo lub wykonuję dryblingi, które nie powinny mieć miejsca, ale jestem tutaj, aby się poprawić i dać przykład dzieciom, które mnie obserwują. Chcę się poprawić - zakończył.