Verratti, Coutinho, Bellerin... Barcelona idzie na zakupy

Obecny sezon przekonał władze Barcelony do odświeżenia składu. Klub chciałaby latem pozyskać dwóch młodych bocznych obrońców. Kandydatem do wzmocnienia prawej flanki jest Hector Bellerin z Arsenalu, na lewą stronę defensywy jest przymierzany Theo Hernandez, który obecnie jest wypożyczony z Atletico do Deportivo Alaves. Każdy z nich kosztowałby blisko 30 mln euro.

Kluczowe dla Barcelony będzie jednak pozyskanie środkowego pomocnika, który mógłby się stać następcą Andresa Iniesty. Tu kandydat jest jeden - Marco Verratti. Gdyby Włocha nie udało się wykupić z PSG, to na Camp Nou mógłby przybyć bardziej uniwersalny piłkarz. W mediach najczęściej pada nazwisko Philippe Coutinho z Liverpoolu, który mógłby grać i w środku pola, i jako skrzydłowy. Pozyskanie zawodników tego formatu wiązałoby się jednak z olbrzymimi wydatkami.

Żeby ktoś mógł przyjść, ktoś będzie musiał odejść. Najpewniej będą to Jeremy Mathieu i Arda Turan. Drugi z nich mógłby przenieść się do Chin. Pieniądze uzyskane z tego transferu mogłyby pomóc w sfinansowaniu letnich wzmocnień.

Na pewno na Camp Nou pojawi się nowy trener. Głównymi kandydatami do zastąpienia Luisa Enrique są Ernesto Valverde i Oscar Garcia.