Van Gaal: Być może to mój ostatni klub w karierze

Louis van Gaal zapowiadał, że Manchester United będzie ostatnim klubem w jego karierze trenerskiej, ale teraz nie mówi o tym tak stanowczo. Doświadczony Holender walczy o zachowanie posady na Old Trafford.
"Czerwone Diabły" liczą, że nowy rok rozpoczną od przełamania fatalnej passy. Manchester United nie wygrał ośmiu kolejnych meczach we wszystkich rozgrywkach, co zaowocowało m.in. odpadnięciem z Ligi Mistrzów. Media spekulują, że posada van Gaala jest coraz słabsza. Holender ciągle ma jednak wsparcie swoich współpracowników.
- Członkowie mojego sztabu szkoleniowego przychodzą do mnie i mówią: "szefie, jak możemy ci bardziej pomóc?". Odpowiadam, że pomagają mi wykonując swoje zadania w najlepszy możliwy sposób. Wtedy jestem zadowolony - zdradza van Gaal.
- Oczekuję tego także od moich zawodników. Być może to mój ostatni klub w karierze. Na pewno nie pierwszy, w którym mam zły okres - ocenia Holender, który zauważa, że z presją muszą sobie radzić także jego zawodnicy.
- Piłkarze muszą dać z siebie wszystko. To ich najtrudniejsze zadanie. W ciągu 90 minut muszą pokazać, że mogą pokonać rywala pod presją otoczenia i samych siebie. Każdy z nich musi sobie z tym poradzić - twierdzi van Gaal.
Manchester United w swoim pierwszym meczu w 2016 roku zagra ze Swansea. Van Gaal liczy, że jego piłkarze wreszcie wygrają.
- Chcemy zdobyć komplet punktów, ponieważ nasza strata jest za duża. Musimy ciężko pracować i przygotować się, żeby zagrać dobre spotkanie. To jest dużo trudniejsze kiedy nie zwycięża się od kilku spotkań - uważa menedżer "Czerwonych Diabłów".
- Musimy wygrać, ponieważ na koniec sezonu zamierzamy być w czołówce w tabeli, a nie w środkowej jej części - zakończył holenderski szkoleniowiec.