Van Dijk: Chcemy utrzymywać intensywność na wysokim poziomie

Na Anfield rozpoczęło się po myśli "Kanonierów", bowiem po jedenastu minutach gry prowadzenie stołecznej drużynie zapewnił z bliska Ainsley Maitland-Niles, któremu precyzyjnie dośrodkował w pole karne Nigeryjczyk Alex Iwobi.

Radość przyjezdnych nie trwała jednak długo. Zaledwie trzy minuty później wyrównał po nieporozumieniu defensywy rywali Roberto Firmino, a po kolejnych dwóch minutach Brazylijczyk z łatwością minął dwóch obrońców i płaskim strzałem zdobył drugiego gola dla "The Reds".

Podopieczni Juergena Kloppa nie zwalniali tempa i niespełna kwadrans przed przerwą podwyższył z kilku metrów Sadio Mane. Senegalczyk wykorzystał przytomne odegranie w polu karnym Mohameda Salaha. Egipcjanin tuż przed przerwą wykorzystał rzut karny, strzelając swojego trzynastego gola w sezonie.

Dwadzieścia minut po zmianie stron hat-tricka skompletował Firmino. Brazylijczyk nie zmarnował kolejnej podyktowanej "jedenastki" i po raz siódmy w sezonie trafił do siatki rywali. Osiemnastokrotni mistrzowie Anglii po siedemnastej wygranej w bieżących rozgrywkach umocnili się na czele tabeli.

- Wszystko jest nadal możliwe. Jesteśmy na dobrej drodze i czujemy się dobrze. To świetny czas dla każdego zawodnika i kibica Liverpoolu - wyznał Van Dijk dla oficjalnego serwisu klubu z portowego miasta.

- Nadal musimy poprawić wiele rzeczy, ale oczywiście jesteśmy bardzo zadowoleni z obecnej sytuacji - podkreślił reprezentant Holandii.

- Chcemy iść dalej, ciężko pracować i utrzymywać intensywność na wysokim poziomie, aby mieć pewność, że nadal dobrze nam idzie. To jedyna rzecz - podsumował Virgil van Dijk.