Van den Brom podsumował grę Lecha Poznań. Znalazł pozytywy w meczu z Wisłą Płock
Lech Poznań wygrał z Wisłą Płock 1:0, ale John van den Brom nie był do końca zadowolony z postawy swoich piłkarzy. Jego zdaniem mistrzowie Polski rozegrali najgorszy mecz w tym roku.
Lech wygrał drugi mecz z rzędu, ale swoją grą nie zachwycił. W drugiej połowie stracił kontrolę nad przebiegiem rywalizacji. Stało się tak, choć w końcówce grał w przewadze jednego zawodnika.
- Najważniejszym punktem po tym spotkaniu jest to, że wygraliśmy ten mecz. Szczerze mówiąc, to ostatnie spotkania, które rozegraliśmy, były lepsze w naszym wykonaniu niż to z Wisłą - przyznał van den Brom.
- Walczyliśmy dużo na boisku i udało się wywalczyć trzy punkty, to dla nas najważniejsze. Strzeliliśmy ładnego gola w tym najlepszym momencie naszej gry i zagraliśmy na zero z tyłu, co jest dla mnie ważne, bo ostatnio trochę bramek traciliśmy. Udało nam się dobrze bronić też przy stałych fragmentach gry, bo wiedzieliśmy, że Wisła jest mocna w tym elemencie - podsumował Holender.
Mistrzowie Polski umocnili się na trzecim miejscu w tabeli. Nad czwartym Widzewem mają cztery punkty przewagi, nad Pogonią - już sześć.
Lech już w czwartek zagra pierwszy mecz z Bodo/Glimt w Lidze Konferencji. Spotkanie odbędzie się w Norwegii.