Van Dael: Pytam siebie, jak mogliśmy tu wygrać

Trener Zagłębia Lubin Ben Van Dael miał kilka uwag pod adresem swoich podopiecznych po wygranej w Kielcach z Koroną 2:0 w pierwszym piątkowym meczu 29. kolejki rozgrywek LOTTO Ekstraklasy.
"Miedziowi" po trzynastym zwycięstwie w bieżącym sezonie przesunęli się na piątą lokatę w klasyfikacji.
- Jak przypominam sobie pierwsza połowę, to pytam siebie, jak mogliśmy tu wygrać. Ten mecz zaczęliśmy dramatycznie. Nie ważne jakim systemem grasz, jeśli nie ma agresji, to można zapomnieć o dobrym wyniku - wyznał Van Dael dla oficjalnego serwisu Korony.
- Ta agresja nie powinna wychodzić zawsze od trenerów, ale też od samych zawodników. Mieliśmy sporo szczęścia, że dotrzymaliśmy do przerwy wynik 0:0. Tylko paru zawodników trzymało nas przy życiu. Nie widziałem tych automatyzmów w naszej grze. W przerwie o tym rozmawialiśmy i wróciliśmy do starego systemu - ujawnił Holender.
- Zaczęliśmy grać wyżej i wcześniej zaczynaliśmy pressing. Lepiej weszliśmy w drugą połowę. Po wprowadzeniu przez Koronę Soriano, było widać, że kielczanom nie pasuje ten wynik, dlatego podjęli więcej ryzyka. Spożytkowaliśmy wolną przestrzeń poprzez kontrataki. Była bardzo duża różnica, jeśli chodzi agresję w pierwszej i drugiej połowie - podsumował trener "Miedziowych".