Valverde: Zawsze lepiej być przed Realem niż za nim

Barcelona rozbiła Espanyol 5:0 w meczu trzeciej kolejki Primera Division. Piłkarze Ernesto Valverde mają już cztery punkty przewagi nad Realem Madryt, ale 53-letni szkoleniowiec spokojnie podchodzi do dotychczasowych wyników obu drużyn.
- To dopiero początek sezonu. Sytuacja w tabeli jeszcze niczego nie oznacza, ale zawsze lepiej być przed Realem niż za nim - mówi trener Barcelony.
W meczu z Espanyolem z bardzo dobrej strony zaprezentował się Nelson Semedo. Valverde liczy, że Portugalczyk będzie cennym wzmocnieniem jego drużyny.
- Semedo jest silny, szybki, dobrze gra w ofensywie i defensywie. Na pewno nam pomoże. Potrzebuje czasu, żeby wkomponować się w drużynie, ale z każdym dniem jest lepiej pod tym względem - komentuje Hiszpan.
Przeciwko Espanyolowi swój pierwszym mecz w Barcelonie rozegrał Ousmane Dembele. Francuz wszedł na boisko w drugiej połowie i zaliczył asystę przy golu Luisa Suareza.
- Wiążemy z nim spore nadzieje. Ten mecz był pierwszym krokiem do ich realizacji. Jego partnerzy z drużyny wiedzą, że ma wielkie umiejętności - podkreśla Valverde.