Valverde: Nasza przewaga jeszcze niewiele znaczy. Nic nie jest przesądzone

Choć Barcelona rozbiła na wyjeździe Real i ma olbrzymią przewagę nad resztą stawki w tabeli Primera Division, to Ernesto Valverde twardo stąpa po ziemi. - W grudniu jeszcze nic nie jest przesądzone - mówi trener zespołu z Katalonii.
Barcelona wygrała z Realem aż 3:0. Rok kończy z przewagą czternastu punktów nad największym rywalem. "Królewscy" mają do rozegrania jeszcze jeden zaległy mecz.
- To spotkanie było lekcją dla wszystkich. W okresie przygotowawczym Real był lepszy, teraz role się odwróciły. W piłce nożnej wiele się zmienia - komentuje Valverde.
- Nie sądzę, żebyśmy trzymali jedną ręką trofeum za mistrzostw Hiszpanii. Nie minęła przecież jeszcze nawet połowa sezonu. Przed nami jeszcze długa droga. Prowadzimy w tabeli, mamy dużą przewagę, ale to jeszcze niewiele znaczy. W grudniu jeszcze nic nie jest przesądzone - dodaje trener Barcelony.
- W pierwszej połowie mieliśmy problemy, bo Real zakładał wysoki pressing i utrudniał nam wyprowadzenie piłki. W drugiej połowie radziliśmy sobie z tym znacznie lepiej. Do końca meczu nie skreślaliśmy Realu, który w dziesiątkę stworzył sobie więcej okazji niż w pełnym składzie - podsumowuje Valverde.