Utalentowany skrzydłowy może opuścić Real Madryt. Niespodziewane wieści ze stolicy Hiszpanii

Florentino Perez zbiera fundusze na letnie okienko transferowe. Prezes hiszpańskiego giganta chce za kilka miesięcy sprowadzić plejadę gwiazd, na której czele ma stanąć Kylian Mbappe. Plany Realu Madryt mogą jednak okazać się bardzo wymagające pod względem finansowym.

W związku z tym hiszpańskie media regularnie informują o zawodnikach, którzy mają opuścić Santiago Bernabeu. Pewny swojej przyszłości zdaje się być Gareth Bale, zarząd chce również sprzedać Edena Hazarda. Teraz do tego grona dość niespodziewanie dołączył Rodrygo.

Brazylijski piłkarz przybył do Madrytu w 2019 roku. Wraz z Viniciusem Juniorem i Reinierem Jesusem mieli być nowymi gwiazdami ekipy "Los Biancos". Ostatecznie sztuka ta udała się jedynie drugiemu ze skrzydłowych.

Rodrygo w Realu Madryt pełni jedynie funkcję zmiennika. Kibice doceniają jego naturalny talent, a zawodnika zdają się bronić liczby. W bieżącym sezonie strzelił dwa gole, a nade wszystko zanotował siedem asyst.

"AS" podkreśla jednak, że skrzydłowy może liczyć jedynie na bardzo ograniczone zaufanie ze strony Carlo Ancelottiego. To nie koniec złych informacji dla Brazylijczyka, bowiem - jeśli dojdzie do transferu Kyliana Mbappe - jego szanse na grę będą jeszcze mniejsze.

Wszystko to sprawia, że Real Madryt coraz pozytywniej zapatruje się na sprzedaż utalentowanego piłkarza. Według informacji hiszpańskiej prasy zarząd "Królewskich" oczekuje za Rodrygo około 40 milionów euro. Zainteresowanych nie powinno brakować.