"Usunęliśmy go, decyzja się nie zmieni". Dyrektor Śląska ostro ws. Klimali

Z przybyciem Klimali wiązano we Wrocławiu spore nadzieje. Jego transfer okazał się jednak kompletnym niewypałem. O powodach szczerze opowiedział David Balda.

- Wiedzieliśmy, co bierzemy. Od razu pokazywał jakość. W odstępie czasu nie nadawał się do pierwszej drużyny. Jak grał razem z Erikiem Exposito, to w zasadzie graliśmy bez napastnika - ocenił Balda.

- Czasami brak porozumienia między dwoma dobrymi napastnikami powoduje, że grasz bez napastnika. Nie byliśmy w stanie go wdrożyć w nasz system grania. On też sobie nie pomógł. Pod koniec sezonu usunęliśmy go z zespołu - dodał.

O skreśleniu Klimali ostatecznie zdecydował Jacek Magiera. Szkoleniowiec Śląska przekazał piłkarzowi, że jego decyzja jest już nieodwracalna. W tej chwili snajper występuje w klubowych rezerwach.

- Przepracował tydzień w Karpaczu. Zagrał pierwszy sparing i trener zdecydował, że nie widzi go w pierwszym zespole. Jacek Magiera odbył rozmowę z Patrykiem i powiedział mu, że decyzja się nie zmieni - podkreślił.

- Nikomu nie zamykamy drogi. Sytuacja wygląda tak, że numerem jeden jest Musiolik - numerem dwa jest Eyamba. (...) Patryk sam powiedział, że chce odejść ze Śląska. Podpisał kontrakt z agentem, dostał kilka ofert - zakończył.