Urbański nie zachwycił eksperta. "Nie oczekujmy, że będzie zbawcą"
Kacper Urbański był odkryciem ostatnich meczów reprezentacji Polski. Entuzjazm wokół nastolatka studzi Grzegorz Mielcarski.
Urbański w minionym sezonie regularnie pojawiał się na boiskach Serie A w barwach Bolonii, która była rewelacją rozgrywek i zagwarantowała sobie udział w kolejnej edycji Ligi Mistrzów. Młody pomocnik zaliczył 22 spotkania we włoskiej ekstraklasie.
Michał Probierz tuż przed EURO dał szansę Urbańskiemu, a ten wywalczył sobie miejsce w kadrze. W meczach z Ukrainą i Turcją zagrał tak obiecująco, że wielu komentatorów widzi go w podstawowym składzie na mecz z Holandią na mistrzostwach Europy.
Ostrożniej do występów nastolatka podchodzi Mielcarski. Ekspert telewizyjny i były członek sztabu Fernando Santosa w reprezentacji Polski przestrzega, że w przeszłości wielu było piłkarzy, którzy po eksplozji formy szybko zgaśli.
- Nie pieję z zachwytu nad jego grą, ale na pewno należy mu się pochwała. Miał dobre wejście do reprezentacji Polski i wykorzystał szansę. Pozwólmy mu po prostu się rozwijać. Młodzi piłkarze w przeszłości, gdy wchodzili do kadry szybko przepadali. Daniel Łukasik, który debiutował w meczu z Ukrainą, czy Bartosz Kapustka – objawienie EURO 2016, są tego najlepszym przykładem - powiedział Mielcarski w rozmowie z portalem tvpsport.pl.
- Nie chcę krytykować Urbańskiego, ale nic się nie stanie, jeżeli nie przeczyta kolejnych wielkich komplementów na swój temat. Idzie swoją drogą i niech się jej trzyma, żeby w pełni mógł wykorzystać swój potencjał i talent. Nie oczekujmy, że nagle okaże się zbawcą naszej drużyny narodowej - dodał.
Polacy pierwszy mecz na mistrzostwach Europy rozegrają już w niedzielę. Ich rywalami będą Holendrzy.