Uli Hoeness przejechał się po kadrze Niemiec. Wskazał piłkarzy, którzy nie zasługują na powołania
Reprezentacja Niemiec znajduje się w ogromnym kryzysie. Uli Hoeness, honorowy prezydent Bayernu Monachium, wskazał piłkarzy, którzy nie powinni pojechać na mistrzostwa Europy.
Wczorajszy wieczór przeszedł do niechlubnej historii reprezentacji "Die Mannschaft". Zespół prowadzony przez Joachima Loewa nieoczekiwanie przegrał u siebie 1:2 z Macedonią Północną. Hoeness wybrał zawodników, którzy nie powinni więcej przyjeżdżać na kadrę.
- Nie wziąłbym Jerome'a Boatenga na EURO. Mamy wystarczającą liczbę dobrych środkowych obrońców. Są Hummels, Suele. Lubię też Ruedigera - przyznał legendarny działacz.
Hoeness chętnie przemeblowałby także linię ofensywy. Jego zdaniem Loew niepotrzebnie stawia na dwóch piłkarzy Borussii Dortmund.
- Nie powołałbym też Reusa i Brandta. W ostatnim czasie udowodnili, że nie potrafią być decydujący. Na mistrzostwach Europy potrzebujesz zawodników, którzy poprowadzą drużynę - stwierdził 69-latek.
- Nie sądzę też, żeby Draxler mógł wnieść impuls do reprezentacji. To dobry piłkarz, ale w Paryżu właściwie się nie rozwinął - dodał Hoeness.
Aktualnie reprezentacja Niemiec zajmuje trzecie miejsce w grupie eliminacyjnej. Wyżej w tabeli znajdują się Armenia oraz Macedonia Północna.