"Ukradli miliony, a nikt ich nie kontroluje". Aurelio De Laurentiis uderza w działaczy FIFA

Aurelio De Laurentiis znany jest z tego, że nie gryzie się w język w wielu sprawach dotyczących światowego futbolu. Teraz właściciel Napoli nie zostawił suchej nitki na działaniach FIFA.
"Azzurri" w tym sezonie spisują się znakomicie. Są bliscy awansu do ćwierćfinału Ligi Mistrzów, wyraźnie przewodzą też tabeli we włoskiej Serie A, choć w zeszły weekend ponieśli akurat porażkę z Lazio.
Aurelio De Laurentiis uważa, że taki zimny prysznic może przydać się jego drużynie. Właściciel Napoli nie kryje, że trener rzymian, Maurizio Sarri, zaskoczył nieco taktyką na ten mecz.
- Sarri był sprytny. Miał defensywne podejście zamiast grać tak, jak robi to zazwyczaj. Taka porażka może się przydać. W przeciwnym razie moglibyśmy się zbytnio rozluźnić - powiedział De Laurentiis.
Szef "Azzurrich" nie gryzł się także w język, oceniając działania światowej federacji. Uważa, że działacze FIFA mają wiele na sumieniu, co pokazał ostatni film Netflixa.
- Widzieliście na Netflixie, co zrobiła FIFA? Ukradli miliony. Są w Szwajcarii, poza każdą europejską jurysdykcją i nikt ich nie kontroluje - stwierdził.
Od lat sporo kontrowersji wzbudza wybór kolejnych gospodarzy turniejów o mistrzostwo świata. Ogromne pieniądze w zamian za organizację mundialu mieli zapłacić przede wszystkim Katarczycy.