Ujawniono najostrzejszą kłótnię Flicka w Barcelonie. Skorzystał na tym Szczęsny
Hansi Flick rządzi w FC Barcelonie twardą ręką. Na razie przynosi to skutek, bo "Blaugrana" świetnie spisuje się na wszystkich frontach. Mundo Deportivo pisze o najostrzejszej wymianie zdań, jaka miała miejsce z udziałem niemieckiego szkoleniowca.
"Barca" sięgnęła już w tym sezonie po Superpuchar Hiszpanii. Obecnie jest ponadto liderem La Liga, gra w półfinale Pucharu Króla oraz ćwierćfinale Ligi Mistrzów.
Duża w tym zasługa Hansiego Flicka. Niemiecki szkoleniowiec latem zastąpił Xaviego i bardzo szybko odmienił oblicze zespołu po nieudanej poprzedniej kampanii.
Mundo Deportivo podkreśla, że obecny trener "Blaugrany" znany jest z twardych rządów. Absolutnie nie toleruje spóźnialstwa, o czym przekonali się już Jules Kounde oraz Inaki Pena.
To właśnie Hiszpan miał z Flickiem najgłośniejszą wymianę zdań. Golkiper nieznacznie spóźnił się na przedmeczową odprawę przed półfinałem Superpucharu Hiszpanii.
Według hiszpańskich mediów Pena nie mógł pogodzić się z decyzją szkoleniowca. Między wspomnianą dwójką doszło wówczas do ostrej wymiany zdań.
Niedługo później na stałe miejsce między słupkami zajął Wojciech Szczęsny. Flick jasno określił Polaka mianem numeru jeden na resztę sezonu.