UEFA przyjrzała się starciu Polski na EURO 2024. Wlepiono srogą karę
Mimo tego, że EURO 2024 dobiegło końca blisko dwa tygodnie temu, efekty skandalicznych zachowań kibiców pojawiają się dopiero teraz. Jedna ze spraw dotyczy meczu Polska - Austria.
Rozgrywane w Niemczech mistrzostwa Europy nie obyły się bez kontrowersyjnych incydentów z udziałem kibiców. Szczególnie gorąco było na meczach z udziałem bałkańskich drużyn. W ich trakcie nie brakowało licznych prowokacji. Głośno zrobiło się po starciu Albanii.
Piłkarz tej kadry, Mirlind Daku, dołączył do fanów i zaczął obrażać Macedonię Północną. Na reakcje UEFA nie było trzeba długo czekać. Europejska federacja piłkarska zawiesiła go na dwa mecze.
Na tym działania UEFA się jednak nie kończyły. Już po zakończeniu EURO 2024 ukaranych zostało aż siedem państw. Co ciekawe, władze związku wzięły pod lupę również spotkanie Polski z Austrią.
Z danych udostępnionych przez UEFA wynika, że na Austriaków nałożona została kara grzywny w wysokości 20 tys. euro oraz zakaz uczestnictwa tamtejszych kibiców w jednym meczu wyjazdowym.
Kara otrzymana przez Austriacki Związek Piłki Nożnej dotyczy rasistowskich oraz dyskryminacyjnych zachowań kibiców. Europejska federacja nie zdradziła jednak szczegółów na temat tego incydentu.
Oprócz rywali Polaków na karę od UEFA zapracowały także Chorwacja, Rumunia, Serbia, Słowenia, Albania oraz Węgry.