UEFA przygotowuje kolejne sankcje dla rosyjskiego futbolu. Zdecydowany nacisk Zbigniewa Bońka [NASZ NEWS]
UEFA przygotowuje kolejny pakiet sankcji, które mają objąć rosyjski futbol. Na ten moment organizacja podjęła decyzję o odebraniu prawa do organizacji finału Ligi Mistrzów, który początkowo miał odbyć się w Sankt Petersburgu. To jednak nie koniec - kolejne decyzje mają zapaść już w poniedziałek i będą dotyczyć umowy sponsorskiej z Gazpromem oraz udziału rosyjskich klubów w rozgrywkach pod szyldem UEFA.
Rosyjska agresja na Ukrainę pociągnęła za sobą liczne sankcje. Świat ostro zareagował na politykę Władimira Putina. Na agresora zostały już nałożone sankcje, które mają uderzyć przede wszystkim w sektor gospodarczy.
Do sprzeciwu wobec agresji dołączyła UEFA. Piłkarska organizacja, której przewodzi Aleksander Ceferin, podjęła decyzję, że odbierze Sankt Peterbsurgowi prawo do organizacji najbliższego finału Ligi Mistrzów. Ostatecznie odbędzie się on w Paryżu. Informowaliśmy o tym TUTAJ.
W miniony piątek ustalono też, że rosyjskie drużyny muszą swoje mecze domowe rozgrywać na neutralnym terenie. Wiele jednak wskazuje na to, że wraz z nasileniem się wojny na Ukrainie i coraz bardziej zdecydowanym działaniem polityków oraz międzynarodowych organizacji UEFA także zwiększy swoje sankcje. Jak udało nam się dowiedzieć, piłkarska federacja jest pewna rozwiązania umowy sponsorskiej z Gazpromem. Teraz to tylko kwestia dogrania sprawy od strony prawnej.
Rosyjska firma od lat współpracuje przy finansowaniu Ligi Mistrzów, lecz na dwa lata przed końcem bieżącej umowy zanosi się na jej przedterminowe zerwanie. UEFA rezygnuje tym samym z około 80 milionów euro.
Podczas poniedziałkowego Komitetu Wykonawczego UEFA zajmie się również udziałem rosyjskich drużyn w rozgrywkach organizowanych pod jej szyldem. W ramach sankcji zawieszone zostaną kluby oraz reprezentacja kraju. Na ten moment kara obejmie tylko Spartak Moskwa, który w 1/8 Ligi Europy ma zmierzyć się z RB Lipsk.
UEFA nie ma natomiast wpływu na decyzję odnośnie uczestnictwa Rosji w eliminacjach do mistrzostw świata. Głos decyzyjny w tej sprawie posiada FIFA, która nie odniosła się jeszcze do ostatnich wydarzeń.
Pakiet sportowych sankcji dla Rosji, wraz z odebraniem prawa do organizowania Ligi Mistrzów, od początku w gabinetach UEFA forsował jej wiceprezes Zbigniew Boniek. Honorowy prezes PZPN ma silną pozycję w strukturach piłkarskiej organizacji i wiele wskazuje na to, że jego głos przyczyni się do nałożenia kolejnych kar na agresora.
Ale nie ma co ukrywać, że UEFA robi też ruch wyprzedzający. Postawi wtedy FIFA i jej prezydenta, Gianniego Infantino, pod ścianą - w roli w zasadzie bez wyjścia. Żeby zachować twarz i honor, Szwajcar też będzie musiał zareagować bardzo ostro.