Zbigniew Boniek zapytany o skandaliczne sankcje dla Białorusi. "Akceptowalne"
W piątek UEFA podjęła decyzje w sprawie białoruskich drużyn, które miały startować w rozgrywkach pod szyldem sportowej organizacji. Ich stanowisko spotkało się z krytyką ze strony opinii publicznej, ale decyzja Komitetu Wykonawczego była jednogłośna. Za obowiązującymi sankcjami opowiedział się także Zbigniew Boniek.
UEFA i FIFA w poniedziałek zadecydowały o losach rosyjskich drużyn. Kilka dni później - 3 marca - UEFA musiała zająć stanowisko w sprawie białoruskich klubów, które mogły rywalizować w rozgrywkach pod jej szyldem.
Opinia publiczna domagała się wykluczenia naszego wschodniego sąsiada, przede wszystkim ze względu na zaangażowanie w inwazję rosyjską na Ukrainę. Ostateczny komunikat UEFA nie został dobrze przyjęty.
- Wszystkie białoruskie kluby i reprezentacje narodowe rywalizujące w rozgrywkach UEFA będą musiały rozgrywać swoje mecze domowe na neutralnych obiektach ze skutkiem natychmiastowym - zadeklarowano.
Teraz portal "WP Sportowe Fakty" odsłania kulisy głosowania Komitetu Wykonawczego, który zatwierdził wspomnianą decyzję. Okazuje się, że rozwiązanie ustalono jednogłośnie. Przeciwni nie byli przedstawiciele Anglii, Ukrainy ani Zbigniew Boniek.
- Komitet Wykonawczy UEFA podjął decyzję w sprawie drużyn białoruskich. Głosowałem tak samo, jak głosowali wszyscy przedstawiciele Komitetu Wykonawczego, łącznie z prezesem federacji ukraińskiej i angielskiej, którzy też za tym głosowali. W głosowaniu nie brał udziału przedstawiciel Rosji, który zawiesił swoją działalność w Komitecie Wykonawczym. 18 członków komitetu zagłosowało jednomyślnie - tłumaczy wiceprezydent UEFA w rozmowie z Szymonem Jadczakiem i Maciejem Siemiątkowskim.
- Na dziś jest to według mnie sankcja, która jest akceptowalna przez wszystkich - dodaje.
- To nie jest sankcja ostateczna, bo jak będą eskalacje działań, to pojawią się kolejne sankcje. Drużyny rosyjskie są na dziś absolutnie wykluczone. Białoruskie mogą grać jako gospodarz na wyjeździe, bez udziału kibiców. Inne sankcję są możliwe, ale wymagają bardziej skomplikowanych działań. Żeby np. wykluczyć federację rosyjską ze struktur UEFA, może to tylko i wyłącznie zrobić kongres - zapowiada.