UEFA karze głównie polskie kluby. Bezwzględne wyliczenia

UEFA karze głównie polskie kluby. Bezwzględne wyliczenia
MediaPictures.pl / shutterstock.com
Polskie kluby są ochoczo karane przez UEFA. Z wyliczeń portalu Weszło.com wynika, że to właśnie drużyny znad Wisły są na cenzurowanym piłkarskiej centrali.
Niemal po każdym meczu polskich klubów w europejskich pucharach mówi się o potencjalnych karach. Dotyczą one blokowania ciągów ewakuacyjnych, pirotechniki czy też opraw, które uznawane są za polityczne.
Dalsza część tekstu pod wideo
W teorii obowiązujące reguły są równe dla wszystkich. W praktyce jednak można odnieść wrażenie, że nagana finansowa najczęściej dotyczy zespołów znad Wisły. Najnowsze wyliczenia pokazują, że nie jest to teza oderwana od prawy.
Opublikowany ranking kar za sezon 2024/25 jasno wskazuje, że pierwsze miejsce zajmuje Legia Warszawa (126 tysięcy euro), druga jest Wisła Kraków (121,5), a czwarta Jagiellonia (99). Żaden inny kraj nie ma tylu przedstawicieli w tym niechlubnym TOP10.
Łączna suma kar dla "Wojskowych" wynosi już 2,76 mln euro. Rekordowy był sezon 2014/15, gdy stołeczni musieli oddać do UEFA aż 369 tysięcy.
W czołówce klubów upomnianych w tym sezonie znajdują się jeszcze przedstawiciele Chorwacji i Serbii. Brakuje natomiast między innymi Cypru. Przypomnijmy, że Omonia Nikozja zapłaci zaledwie 12 tysięcy euro za zachowanie swoich kibiców podczas meczu z Legią (więcej TUTAJ).
Redakcja meczyki.pl
Hubert Kowalczyk19 Dec 2024 · 16:28
Źródło: Weszło.com

Przeczytaj również