Uderzył w Yamala. Od razu spotkała go kara, został zwolniony

FC Barcelona pokonała PSG w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów (3:2). Bohaterem katalońskiego klubu został autor dwóch bramek, Raphinha. Wynik starcia ustalił Andreas Christensen.

Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem, kiedy to kamery pokazały rozgrzewających się piłkarzy, doszło do kuriozalnej sytuacji. Ekspert telewizji Movistar Plus, German Burgos, obraził Lamine’a Yamala. Skrzydłowy mistrza Hiszpanii zademonstrował kilka sztuczek z piłką, co nie spodobało się Argentyńczykowi.

- Jeśli futbol przestanie mu odpowiadać, to może zacząć pracować na światłach drogowych - przyznał były asystent Diego Simeone, nawiązując do osób, które zabawiają czekających na zielone światło kierowców, pokazując im różnego rodzaju sztuczki. Słowa te oburzyły Barcelonę.

Zaraz po zakończeniu starcia piłkarze mistrza Hiszpanii zaprotestowali i nie udzielili reporterom stacji Movistar Plus wywiadów. Na tym kłopoty Burgosa się jednak nie kończą. 54-latek został ukarany.

Jak przekazała hiszpańska telewizja w oficjalnym komunikacie, kierownictwo Movistar Plus zerwało współpracę z argentyńskim ekspertem. Burgos nie pojawi się już na antenie wspomnianej stacji.

Pochodzący z Argentyny szkoleniowiec pozostaje obecnie bez pracy. W sierpniu 2022 roku przestał on pełnić funkcję trenera Arisu Saloniki. Nieco wcześniej był również asystentem w Atletico Madryt.