Uderzył rywala w twarz, dograł spotkanie do końca. Sędziowski skandal w Premier League [WIDEO]
Do szokującej decyzji sędziów doszło w spotkaniu Brighton - Brentford. Yoane Wissa nie obejrzał czerwone kartki, chociaż celowo uderzył w twarz jednego z rywali.
Już w pierwszej połowie boisko stadionu Brighton musiał opuścić Bryan Mbeumo. Skrzydłowy zszedł z powodu kontuzji i został zastąpiony przez Yoane'a Wissę.
Reprezentant DR Kongo w dalszej części meczu stał się głównym "bohaterem" skandalu. W 76. minucie, gdy Brentford przegrywało już 1:2, Wissa nagle uderzył Billy'ego Gilmoura.
Zawodnik "Mew" otrzymał lekkie uderzenie prosto w twarz, za którą momentalnie się złapał. Anglik uniknął jednak nadmiernego eksponowania przewinienia rywala, co prawdopodobnie uratowało przedstawiciela "Pszczół".
Peter Bankes ukarał bowiem Wissę, ale, ku zaskoczeniu wszystkich, pokazał mu jedynie żółtą kartkę. Celowe przewinienie, nie mające nic wspólnego z fair play, zostało ocenione tak, jak zwykłe odkopnięcie piłki po gwizdku arbitra.
Ostatecznie obecność 27-latka nie miała większego znaczenia, gdyż Brighton utrzymało przewagę do końca i wygrało 2:1 (1:1). W środowym meczu na boisku zameldował się też Jakub Moder, który zaliczył niespełna 10 minut.