Uczestnik Ligi Mistrzów zapłaci kibicom za bilety. To była klęska

Faza pucharowa tegorocznej edycji Ligi Mistrzów rozpoczęła się znakomicie dla PSV Eindhoven. Na inaugurację zespół ten pokonał faworyzowany Juventus. W dwumeczu padł wynik 4:3 dla Holendrów.

Wyrzucenie utytułowanego klubu z prestiżowych rozgrywek było jednak początkiem fatalnej serii. W kolejnych trzech meczach drużyna Petera Bosza zanotowała serię porażek na trzech różnych frontach.

Na drodze PSV dwukrotnie stawało Go Ahead Eagles. Najpierw zespół ten ograł faworyta w krajowym pucharze (1:2). Kilka dni później sięgnął również po zwycięstwo w ramach spotkania w Eredivisie (3:2).

W ubiegłym tygodniu na drodze drużyny z Eindhoven stanął także Arsenal. Drużyna prowadzona przez Mikela Artetę wygrała aż 7:1. Na listę strzelców wpisywali się Jurrien Timber, Ethan Nwaneri, Leandro Trossard, Martin Odegaard (dwa razy), Mikel Merino oraz Riccardo Calafiori.

Wysoką porażkę swojego zespołu w Lidze Mistrzów oglądał prawie komplet fanów. Na trybuny zawitało blisko 35 tys. osób. Jak podał Rik Elfrink, klub podjął decyzję o zrekompensowaniu kosztów kibicom.

Sympatycy, którzy udadzą się na starcie wyjazdowe do Londynu, otrzymają zwrot cen wejściówek na to spotkanie. Z informacji ujawnionej przez dziennikarza wynika, że całość wyniesie 200 tys. euro.