Tymoteusz Puchacz chwalony za akcje w ofensywie. "Wszystko, co było dobre, wzięło się od niego"

Polska pokonała Walię 2:1 na stadionie we Wrocławiu i zdobyła trzy punkty w 1. kolejce Ligi Narodów.

Tymoteusz Puchacz otrzymał skrajne oceny za swój występ w środowym meczu. Piotr Stokowiec, trener Zagłębia Lubin, zwrócił uwagę na ofensywne akcje lewego obrońcy, który często pojawiał się pod polem karnym rywali.

- Wszystko, co było dobre, to wzięło się od Tymoteusza Puchacza. Było kilka naprawdę dobrych dośrodkowań z jego strony, np. koło 70 minuty, ale nie znalazł się tam żaden z naszych zawodników, mimo że podanie było dobre - powiedział.

- Mieliśmy liczby w polu karnym - czterech zawodników, piąty dośrodkowujących. O to chodzi. W 40. minucie Puchacz powinien mieć asystę po podaniu Adamowi Buksie, który nie trafił w piłkę, ale generalnie wszystko brało się z bocznych sektorów - podsumował.

Cytowany fragment od [20:45]:

Przy okazji zachęcamy Was do subskrybowania nas TUTAJ, dzięki czemu będziecie na bieżąco z naszymi kolejnymi materiałami i programami, w których nie zabraknie fantastycznych gości.