Tymczasowy trener Zagłębia Lubin ma pomysł na mecz z Górnikiem. "Jesteśmy w stanie przygotować zawodników"
Po niedawnej porażce 0:4 z Legią Warszawa Zagłębie Lubin zdecydowało się na zwolnienie Dariusza Żurawia. Tymczasowo jego obowiązki przejął dotychczasowy asystent, Paweł Karmelita, który wierzy w dobry wynik w meczu z Górnikiem Łęczna.
"Miedziowi" wciąż nie podjęli decyzji na temat tego, kto zostanie nowym trenerem drużyny. Według naszych informacji kandydatów jest aż czterech, a wśród nich znajduje się Piotr Stokowiec. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.
- Wiemy, że do najbliższego meczu zostało mało czasu, ale wiemy też, że wraz z trenerem Marcinem Kardelą dobrze znamy zespół i jesteśmy w stanie optymalnie przygotować zawodników do niedzielnego spotkania - powiedział Kamelita w rozmowie z oficjalną stroną Zagłębia.
- Na chwilę obecną zabraknie na pewno Filipa Starzyńskiego i Iana Solera oraz zawodników, którzy od dłuższego czasu leczą urazy czyli Jewgienija Baszkirowa, Kacpra Bieszczada i Damiana Oko. Pozostali piłkarze przygotowują się z zespołem do meczu - ujawnił.
- Staramy się pracować nad momentami, które w poprzednich meczach były pozytywne z naszej strony. Chcielibyśmy, by było ich więcej w trakcie meczu. Będziemy chcieli na tym zbudować nasz pomysł na grę - podkreślił.
- Jesteśmy świadomi tego, że ta strona mentalna jest bardzo ważna, ale wiemy też, że nasi zawodnicy mają dużą ambicję sportową i pracują nad tym, żeby jak najlepiej się zaprezentować w najbliższym meczu - dodał.
- Górnik Łęczna to bardzo wymagający przeciwnik. Analizując ich ostatnie spotkania, widać ich sporą zwyżkę formy. Jest to zespół, który ma pomysł na swoją grę, co przekłada się na zdobycze punktowe - zakończył.