Tyle zarabia gwiazda Wisły Kraków? Szalona kwota. "Pomyślałem: to jest niemożliwe"

Wisła Kraków spędzi następny sezon w Fortuna 1 Lidze. "Biała Gwiazda" nie dała rady w barażach o Ekstraklasę, przegrywając w półfinałowym starciu z Puszczą Niepołomice aż 1:4.

Jednym z liderów krakowskiego zespołu był w minionym sezonie Luis Fernandez. Hiszpan zakończył rozgrywki z 20 trafieniami i siedmioma asystami.

W programie "Tetrycy" na kanale "Goal.pl" został poruszony temat napastnika. Mateusz Dróżdż, były prezes Widzewa Łódź, zdradził, że chciał sprowadzić Fernandeza do klubu, ale na przeszkodzie stanęły jego zarobki.

- Byliśmy zainteresowani Luisem Fernandezem. Ale jak zobaczyłem, ile zarabia w 1. lidze, pomyślałem: to jest niemożliwe. Niemożliwe - przyznał.

Prowadzący rozmowę Jakub Olkiewicz i Leszek Milewski dopytali działacza o dokładną kwotę zarobków Hiszpana.

- 120 tysięcy pensji?

- Bardzo ciepło - odparł Dróżdż.

Były sternik Widzewa wypowiedział się również na temat tego, jakie są pensje młodych zawodników. Mówił o "domie wariatów".

- Na rynku jest dom wariatów, jeśli chodzi o młodzieżowców i ich wynagrodzenie. To kwoty koło 60 tysięcy złotych miesięcznie. W Widzewie to byłyby najwyższe kontrakty w drużynie - podsumował.

Kontrakt Luisa Fernandeza z Wisłą wygasa z końcem czerwca. Nie wiadomo, czy zostanie przedłużony.