"Mam się schować w kącie?". Zieliński nie wytrzymał po pytaniu o zdjęcie z Ronaldo

W piątek drużyna prowadzona przez Michała Probierza poniosła dotkliwą porażkę. Biało-czerwoni przegrali z Portugalią 1:5 na wyjeździe.

Po ostatnim gwizdku kibice i eksperci debatowali nie tylko na temat wyniku. Głośno zrobiło się też o wydarzeniach, które miały miejsce w strefie mieszanej. Po meczu Zieliński i Zalewski poprosili Ronaldo o zdjęcia, o czym szerzej pisaliśmy TUTAJ.

Zachowanie reprezentantów Polski nie wszystkim przypadło do gustu. Nie brakowało opinii, że po tak wysokiej klęsce piłkarze nie powinni skupiać się na pamiątkowej fotografii, nawet z tak wybitnym zawodnikiem, jak CR7. Choćby Jacek Laskowski przyznał na kanale Meczyki.pl, że "trzeba się trochę szanować", o czym więcej TUTAJ.

Zieliński został zapytany o całą sytuację. Gracz Interu w krótkich słowach wyjaśnił, że nie widzi w tym żadnego problemu.

- Wyglądało to tak, że podeszliśmy z Nicolą, poprosiliśmy o zdjęcie i je sobie zrobiliśmy. Nie miał z tym problemu ani Cristiano, ani my. Więc ja nie widzę tu żadnego problemu. I tyle w temacie - powiedział Zieliński na niedzielnej konferencji.

- Mnie nie interesuje, co się dzieje w mediach, w social mediach. Dla mnie Cristiano jest jednym z najlepszych piłkarzy na świecie, w historii, miałem taką ochotę, zrobiłem sobie zdjęcie i tyle. A czemu nie wypada? Uważam, że przegraliśmy mecz, ale co? Mam się schować w kącie czy jak? Miałem ochotę, podszedłem, zrobiłem zdjęcie i tyle w temacie. Nie uważam, że zrobiłem coś złego - dodał.

Pomocnik jest 98-krotnym reprezentantem Polski. W barwach narodowych zanotował 14 bramek i 15 asyst.