Tyle ma pauzować Mbappe. Wiadomo, co z finałem Pucharu Króla

Gwiazdor Realu Madryt zdecydowanie przesadził przy faulu w środku boiska. Po analizie VAR został ukarany zasłużoną czerwoną kartką. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.

Mbappe na pewno nie zagra w przyszłą niedzielę, gdy Real zmierzy się z Athletikiem Bilbao. Prawdopodobnie jego zawieszenie będzie jednak dłuższe.

Decyzję podejmie Komisja Ligi. Francuzowi grożą nawet cztery mecze zawieszenia, które mogłoby objąć nie tylko spotkania w La Liga, ale też finał Pucharu Króla z FC Barceloną.

- Jeżeli Komisja Ligi stwierdzi, że zawodnik miał zamiar wyrządzić krzywdę przeciwnikowi i zakwalifikuje zachowanie jako agresję Mbappe, to może on zostać objęty karą aż czterech meczów. W takim przypadku opuściłby między innymi wyczekiwany finał Pucharu Króla przeciwko FC Barcelonie - pisze kataloński Sport.

Jednocześnie hiszpańskie media są jednak zgodne, że najbardziej prawdopodobna kara dla Francuza to dwa mecze zawieszenia. Nie zagrałby wówczas przeciwko Getafe, ale wróciłby na wspomniany finał z "Barcą".

- Mbappe nie spowodował kontuzji (Antonio Blanco kontynuował grę), więc będzie zastosowanie artykułu 130. W jego ramach zawodnik pauzuje od jednego do trzech meczów. By kara była maksymalna, zawodnik musiałby popełnić bardzo ostry faul. Wszystko zatem wskazuje na to, że nie zagra w dwóch spotkaniach - donosi AS.

- Biorąc pod uwagę powagę sytuacji, Mbappe zostanie zawieszony na dwa mecze. Jest to bowiem średnia kara, a w przeszłości nie był wykluczony z rozgrywek naszej ligi. Tylko w takim przypadku można by rozważyć opcję trzech spotkań - czytamy na łamach Mundo Deportivo.