Tyle Legia ma zarobić w letnim okienku. Wystarczyć może jeden ruch
Legia Warszawa potrzebuje pieniędzy na wzmocnienia. Te mają pochodzić z transferów wychodzących stołecznego klubu.
Nowym dyrektorem sportowym Legii został Michał Żewłakow. Przed byłym reprezentantem Polski trudne zadanie, trzeba ekspresowo przygotować klub do letniego okienka.
Do rozwiązania są kwestie przedłużenia umów z kilkunastoma piłkarzami, a także Goncalo Feio. Do tego działacz ma zebrać konkretną kwotę pochodzącą z potencjalnych transferów wychodzących.
TVP Sport przekazało, że Legia celuje w zysk na poziomie pięciu milionów euro. To zadanie naprawdę trudne. W tym sezonie warszawiacy zainkasowali 1,7 mln, a w poprzednich dwóch kolejno 18,2 mln i 1,42 mln.
Niewykluczone, że "Wojskowi" skupią się na jednej dużej sprzedaży. Jej bohaterem mógłby zostać Ruben Vinagre, którego zimą wykupiono za 2,3 mln euro. Legia dokonała tego ruchu z myślą o rychłej sprzedaży Portugalczyka, oczywiście pod warunkiem otrzymania satysfakcjonującej oferty.
Obrońca, ostatnio prezentujący się słabiej, był już kuszony przez kluby z Holandii oraz Anglii. Jeśli Vinagre wróci do optymalnej dyspozycji, to nie ulega wątpliwości, że temat przenosin powróci.