Tyle Legia dostała za Kramera. Fani nie będą szczęśliwi
Wydawało się, że odejście Blaza Kramera zrekompensuje Legii Warszawa okrągła kwota od Konyasporu. Jest ona jednak co najwyżej... owalna.
W ubiegłych tygodniach Blaz Kramer stał się liderem formacji ofensywnej Legii Warszawa. Po wcześniejszym fiasku rozmów z Konyasporem wydawało się, że zostanie już w ekipie stołecznych.
Parę dni temu potwierdzono odejście Słoweńca. "Wojskowi" stracili najskuteczniejszego goleadora i to po zamknięciu okna transferowego. Wydawało się, że zyskali jednak w zamian milion euro.
Nic bardziej mylnego. Ostatecznie wynegocjowana kwota okazała się o około połowę niższa. To złe wieści dla Legii, która będzie dysponowała zmniejszonym budżetem podczas zimowego okna.
- Śledziliśmy losy Blaza Kramera od prawie roku. W przeszłości spotkaliśmy się również na obozie w Antalyi. Szansa na jego pozyskanie pojawiła się w tym sezonie - powiedział Omer Korkmaz.
- Nie zapłaciliśmy jednak kwoty w wysokości miliona euro, jak się spekuluje. Wydaliśmy pieniądze zbliżone do połowy tej sumy - dorzucił prezes Konyasporu, cytowany przez Yilmaza Celika.
W kadrze Legii pozostaje aktualnie czterech napastników. Goncalo Feio może wystawić na szpicy Marca Guala, Tomasa Pekharta, Migouela Alfarelę i Jeana-Pierre'a Nsame.