Tyle koniki chcą za bilety na mecz Francji z Maroko. Pod stadionem ceny są horrendalne
Tłumy kibiców z Maroka chcą zobaczyć z trybun mecz swojej reprezentacji z Francją w półfinale mistrzostw świata. Pod stadionem bilety osiągają horrendalne ceny.
Maroko sprawiło jedną z największych sensacji w historii mundiali. To pierwsza reprezentacją z Afryki, która przebiła się do strefy medalowej mistrzostw.
Od początku turnieju Marokańczycy mają wsparcie tysięcy kibiców. Wielu fanów zamierzało przylecieć do Kataru nawet w dniu meczu z Francją. Ich loty zostały odwołane z powodu restrykcji miejscowych władz.
Ci, którzy dotarli na miejsce i poszukują biletów, muszą nastawić się na spory wydatek. O cenach dyktowanych przez koników poinformował na Twitterze BuckarooBanzai.
- Bilety pod stadionem zaczynają się od 1000 Euro (III kat), choć ktoś proponował też za 850. Zadziwiająco mało koników. Ja i znajomi mamy swoje, ale kolega założył się, że kupi za 350 dolarów do końca pierwszej połowy. Wszędzie kibice Maroka, Francuzów nie widać - relacjonował BuckarooBanzai.
- Są i tacy, co chcą około 4 tysiące dolarów i nie schodzą z ceny. Organizatorzy przygotowali się na kilkanaście tysięcy ludzi pod stadionem (bez biletów) i organizują ekrany do oglądania meczu - dodał.