Tyle Bayern Monachium zapłaci za gwiazdę Serie A. Mniej niż się powszechnie spodziewanego

Kim Min-jae przeszedł do Napoli, aby załatać lukę na środku obrony. Początkowo sprowadzenie Koreańczyka z Fenerbahce nie zrobiło wielkiego wrażenia, ale sytuacja zmieniła się niedługo po rozpoczęciu sezonu.

26-latek wyrósł bowiem na lidera formacji defensywnej i miał walny udział w sukcesie zwieńczonym zdobyciem mistrzostwa Włoch. Szybko ustawiły się po niego bogatsze kluby - wiele uwagi poświęcono przenosinom do Bayernu lub Manchesteru United.

Ostatecznie to monachijczycy wygrali wyścig, o czym pisaliśmy już TUTAJ. Kwestią sporną pozostawała jednak kwota transferu, bo nie brakowało głosów, że "Die Roten" wyłożą nawet 70 milionów euro. Dziennikarz Kerry Hau, zajmujący się niemiecką piłką, podał jednak, że klauzula będzie znacznie mniejsza.

Suma transakcji ma bowiem sięgnąć maksymalnie 60 milionów euro. Margines błędu został wyznaczony na 5 milionów euro, lecz z korzyścią dla mistrzów Bundesligi.

Reporter "Sport1" przekonuje, że klub prowadzony przez Thomasa Tuchela chce zainkasować podobne pieniądze z tytułu sprzedaży Lucasa Hernandeza. Przeprowadzka Kim Min-jae miałaby zatem zostać opłacona dzięki prawdopodobnemu odejściu do PSG.

Ściągnięcie Koreańczyka nie będzie końcem inwestycji przez Bayern. Niemcy dalej chcą wzmacniać defensywę, a szczegóły znajdziecie TUTAJ.