To dlatego FC Barcelona sprzedała Antoine'a Griezmanna? Po sezonie musiałaby wypłacić mu duży bonus

Niedawno do mediów wyciekły informacje na temat umowy Antoine'a Griezmanna z FC Barceloną. Wiadomo było, że podstawowa pensja Francuza początkowo wynosiła 17 milionów euro i miała zwiększać się o milion z każdym rokiem.

Teraz kataloński "Sport" opublikował kolejne, bardziej szczegółowe informacje na temat porozumienia. Przez dwa lata Griezmann otrzymał łącznie 46,5 miliona euro.

Spory bonus otrzymał za sam podpis, inkasując pięć milionów euro. Zgarnął też premie za indywidualne oraz zespołowe osiągnięcia.

Zgodnie z umową na konto piłkarza trafiło po 2,5 miliona euro za rozegranie co najmniej 60% możliwych oficjalnych spotkań w każdym sezonie. Z tego tytułu Griezmann zainkasował wiec łącznie pięć milionów.

Dodatkowo zgarnął także pieniądze za grę FC Barcelony w Lidze Mistrzów. Za 1/4 finału w 2020 roku wypłacono mu milion euro, a za 1/8 finału w zeszłym sezonie pół miliona euro.

W kontrakcie zapisane były także między innymi bonusy za triumf w La Liga, Złotą Piłkę, nagrody dla najlepszego piłkarza ligi hiszpańskiej, FIFA czy UEFA. Żaden z tych warunków nie został rzecz jasna spełniony.

Okazuje się, że FC Barcelona musiałaby sporo zapłacić Griezmannowi, gdyby ten dokończył w klubie obecny sezon. Nie byłoby to tylko 19 milionów euro podstawowej pensji, ale także siedem milionów bonusu lojalnościowego. Do tego znów mogła dojść premia za 60% występów. Można więc zakładać, że Katalończycy zaoszczędzili co najmniej 28,5 miliona euro.