"Tworzymy podwaliny pod zgrupowanie". Trener Lecha Poznań ocenił początek zimowych przygotowań
Lech Poznań na początku tego tygodnia rozpoczął przygotowania do rundy wiosennej w PKO Ekstraklasie. W rozmowie z oficjalną stroną "Kolejorza" pierwsze dni treningów ocenił szkoleniowiec zespołu, John van den Brom.
Obecna przerwa jest nietypowa, oczywiście ze względu na mistrzostwa świata w Katarze. Z tego powodu okres przygotowawczy został podzielony na dwa etapy. John van den Brom jest zadowolony z formy swoich podopiecznych.
- Po ostatnim meczu w rundzie mieliśmy przerwę spowodowaną mistrzostwami świata. Nie trenowaliśmy przez cztery tygodnie, każdemu przydały się wakacje. Zaczęliśmy przygotowania w poniedziałek, zawodnicy grający w reprezentacjach wrócili w środę - powiedział Van den Brom w rozmowie z oficjalną stroną Lecha.
- To zawsze mnie interesuje, w jakiej dyspozycji piłkarze wracają, ale mogę powiedzieć, że wyglądają dobrze fizycznie. Nie mamy żadnych kontuzji, jedynym nieobecnym jest Michał Skóraś, który wystąpił na mundialu i dołączy do nas na początku stycznia. Wszyscy są zadowoleni z powrotu, ja również się z tego cieszę, że już trenujemy - podkreślił.
- Jest zimno, ale odbywamy zajęcia na nowym boisku z podgrzewaną murawą. To bardzo ważne dla nas, że możemy trenować. W ciągu tych dziesięciu dni tworzymy podwaliny pod zgrupowanie w Dubaju. Następnie mamy cztery tygodnie do pierwszego meczu, więc będziemy gotowi. Drużyna grała naprawdę dobrze w poprzedniej rundzie, każdy dostał sporo minut - zakończył.