Twitter zachwycony występem FC Barcelony. "Było tu absolutnie wszystko, co może ich napędzić. Kapitalny mecz"

Sam początek rywalizacji na Camp Nou był lepszy dla Atletico, które szybko wyszło na prowadzenie. "Blaugrana" błyskawicznie odpowiedziała jednak pięknym uderzeniem Jordiego Alby.

Wrażenie mogła robić gra Adamy Traore. Hiszpan wrócił do klubu, którego jest wychowankiem, i w niedzielę zaliczył ponowny debiut w jego barwach. To właśnie on raz po raz napędzał ofensywne akcje "Barcy".

Po pierwszej połowie gospodarze prowadzili aż 3:1. Dziennikarze zwracali uwagę nie tylko na znakomitą grę podopiecznych Xaviego, lecz także na słaby występ aktualnych mistrzów Hiszpanii.

W końcówce "Barca" musiała radzić sobie w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Daniego Alvesa. Choć Atletico miało o jednego zawodnika więcej, to w tym czasie nie oddało na bramkę rywali ani jednego strzału.

Wśród dziennikarzy nie brakuje opinii, że to spotkanie może być dla "Barcy" przełomem, jeśli chodzi o kadencję Xaviego. Hiszpan w trakcie obecnego sezonu zastąpił na stanowisku szkoleniowca Ronalda Koemana.