Twitter wrze po słowach Mariusza Piekarskiego. "Fikołek roku. Komuś się chyba pomyliło z Russia Today"

Twitter wrze po słowach Mariusza Piekarskiego. "Fikołek roku. Komuś się chyba pomyliło z Russia Today"
Lukasz Laskowski / PressFocus
W naszym programie "Pogadajmy o piłce" Mariusz Piekarski tłumaczył decyzję Macieja Rybusa o pozostaniu w lidze rosyjskiej. Słowa agenta są bardzo mocno komentowane przez dziennikarzy na Twitterze.
Rybus podpisał niedawno kontrakt ze Spartakiem Moskwa. Tym samym zdecydował się na pozostanie w kraju, który od miesięcy napada na Ukrainę. Jego agent, Mariusz Piekarski, tłumaczył to względami rodzinnymi. Porównał nawet piłkarza do tragicznie zmarłego prezydenta Gdańska, Pawła Adamowicza.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Takie mamy czasy, że jest tak dużo nakręconych ludzi, że nigdy nie wiadomo, co by się wydarzyło. Przypominając historię z prezydentem Gdańska - tam człowiek został zmanipulowany i wkręcony. Prezydent wchodząc na scenę już z niej nie zszedł - wypalił.
Cały program możecie obejrzeć na naszym kanale na YouTube. Wątek bezpieczeństwa agent porusza od 39. minuty.
Stwierdzenie wywołało spore oburzenie na Twitterze. Dziennikarze nie mają wątpliwości, że Piekarski zdecydowanie przesadził, mówiąc o niebezpieczeństwie, jakie rzekomo miałoby czyhać na Rybusa.
Komentatorzy zwracają uwagę na fakt, że słowa Piekarskiego mogą być bardzo łatwo wykorzystane przez rosyjskie media. Te od dawna karmią swoich obywateli propagandą na temat sytuacji na Ukrainie.
Spora część dziennikarzy jest zdania, że Maciej Rybus nie powinien już nigdy wystąpić w reprezentacji Polski. Do zeszłego roku był jednym z pewniaków do kolejnych powołań.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik12 Jun 2022 · 15:51
Źródło: własne/Twitter

Przeczytaj również