Twitter wrze po niespodziewanej porażce Bayernu Monachium. "Za wiele dziadostwa"
Bayern Monachium niespodziewanie przegrał 2:4 z Vfl Bochum. Fatalny występ mistrzów Niemiec odbił się szerokim echem w mediach.
Podopieczni Juliana Nagelsmanna byli murowanymi faworytami dzisiejszego starcia. Wystarczy przypomnieć, że jesienią Bayern rozbił Bochum 7:0. Dziś do przerwy przegrywał 1:4.
- Nieprawdopodobne, co dzieje się w Bochum. Przecież gospodarze zdobyli w ostatnich 6 meczach 5 pkt i 4 bramki, tyle co przez 45 minut z Bayernem - napisał Maciej Kaliszuk, dziennikarz "Przeglądu Sportowego".
Problemem Bayernu była gra w defensywie. Obrońcy mistrzów Niemiec kompletnie nie radzili sobie z huraganowymi atakami beniaminka.
Ostatecznie Bayern przegrał 2:4. Dublet Roberta Lewandowskiego nie wystarczył, aby "Die Roten" wywieźli z Bochum choćby jeden punkt.
- Dobrze, idziemy do domu. Nie mam pojęcia, co tu się dzieje - napisano na oficjalnym profilu Bundesligi.